W pierwszym kwartale 2013 roku liczba Polskich firm transportowych świadczących usługi przewozu towarów na rynku międzynarodowym sięgnęła 27 tys. z taborem liczącym 146 tys. ciężarówek. Obecnie transport drogowy to 12% PKB i miejsca pracy dla ponad 1,5 miliona obywateli.
Jednak ciągle wszechobecny kryzys gospodarczy i sukcesywny wzrost kosztów paliwa oraz opłat za drogi wpływa na spadek rentowności branży transportu drogowego w Polsce. Podwyżki cen frachtów nie nadążają za wzrostem kosztów usług transportowych w związku z czym mamy do czynienia z sytuacją gdzie koszty rosną szybciej niż ceny. Nie trzeba nikomu tłumaczyć, że tego typu koniunktura oraz powszechne już praktyki 60 dniowych terminów płatności za wykonaną usługę transportu niekorzystnie wpływają na kondycję firm transportowych i całej branży transportu drogowego.
Opłaty drogowe i ceny paliw w ostatnich lata wzrosły o 100% i nadal rosną zmuszając przedsiębiorców do szukania oszczędności chociażby w niższych stawkach wynagrodzeń dla pracowników oraz długotrwałego wykorzystywania przestarzałego taboru. W 2008 roku w Polsce zarejestrowano 15 tys. nowych ciągników siodłowych natomiast w roku 2012 tylko 11 tyś. Oznacza to, że flota się kurczy, a tym samym maleją przychody branży w transporcie krajowym, które obecnie szacowane są na poziomie 20 mln. zł. Większość dużych firm logistycznych jak rozbudowuje własną sieć przeładunkową połączeń kolejowych, morskich oraz drogowych inwestując w duże centra przeładunkowe na jak np. magazyn firmy Raben w Sosnowcu lub magazyn Schenkera w Sosnowcu.
Na rynku Polskim pojawiają się nowe zagraniczne firmy transportowe, wzrasta nieuczciwa konkurencja w postaci podmiotów, które nie maja wymaganych zezwoleń i nie prowadzą ewidencji czasu pracy kierowców. Kwitnie także proceder napadów i kradzieży ciężarówek czego wynikiem jest wzrost cen polis ubezpieczeniowych z tytułu Odpowiedzialności Cywilnej Przewoźnika i produktów Auto Casco dla firm transportowych.
Państwo polskie w żaden sposób nie pomaga młodym przedsiębiorcom świadczącym usługi transportowe, a wręcz przeciwnie, nakłada coraz to nowe obowiązki i opłaty np. w postaci lokalnego podatku od środków transportu, który w zależności od uwarunkowań wynosi nawet do 5 tys. zł rocznie. Już dziś wiemy, że bezustanne ciecie kosztów i wyniszczająca wojna cenowa z konkurencją nie wystarczy by utrzymać się na rynku i dlatego w najbliższym czasie możemy spodziewać się kolejnych podwyżek cen w sektorze usług transportu drogowego.